Przewodnik maratończyka – pierwsza dycha
Sztokholm StoRy RunneRs
Sama co prawda nie pobiegnę w 40. jubileuszowej edycji sztokholmskiego maratonu, ale chętnie „przebiegnę” te 42 kilometry i 195 metrów z wami wirtualnie czyli, posiłkując się przewodnikiem zamieszczonym na stronie sztokholmskiego maratonu, ulica po ulicy od startu aż do mety, opowiadając nieco o tym, co zobaczycie po drodze. Jako, że trasa jest długa (sic!) postanowiłam podzielić ja na cztery części. Dziś „biegniemy” pierwsze dziesięć kilometrów. Przyłączycie się?
1. Lidingövägen – Valhallavägen/Odengatan
Startujemy praktycznie przy wejściu na 1912 Olimpic Stadium na szerokiej ulicy Lidingövägen. Musicie uważać, aby nie ustawić się na starcie w przeciwnym do wyznaczonego kierunku. Jeśli to zrobicie znajdziecie się szybko na jednej z wielu sztokholmskich wysp – Lidingö, na której odbywa się jeden z największych światowych biegów crossowych zwany Lidingöloppet. Za pierwszym zakrętem znajdziemy się na ulicy Valhallavägen. Valhalla to mityczna kraina, do której zgodnie z wierzeniami Wikingów podróżuje po śmierci połowa wojowników, którzy zginęli w bitwie. Mam jednak nadzieję, że wy-wojownicy sztokholmskich ulic przetrwacie tę trasę, przezwyciężając swoje ograniczenia, słabości oraz „maratońskie ściany”, i zakończycie ją z sukcesem na mecie na Stadionie Olimpijskim!
2. Odengatan – Odenplan
Kolejny etap naszego biegu to miły zbieg prostką – ulicą Odengatan, która zaprowadzi nas do Sztokholmskiej Biblioteki Publicznej, zaprojektowanej przez znanego architekta Gunnara Asplunda. Budynek biblioteki z monumentalnym cylindrem umieszczonym na szczycie jest jednym ze wspanialszych przykładów nordyckiego klasycyzmu. Otwarta w 1928 roku biblioteka była pierwszą publiczną biblioteką w Szwecji, w której otwarta przestrzeń i dostępne dla czytelników półki z książkami pozwalały na samoobsługę, bez konieczności angażowania personelu.
3. Odenplan – St Eriksplan
Mijając bibliotekę weźmiemy pierwszy głęboki wdech, bo oto przed nami pierwsze wzniesienie/przewyższenie na Odenplan – i kolejne odniesienie do nordyckiej mitologii. Oden znany też jako Odyn (Odin) był najstarszym i najmądrzejszym z bogów. Inspirował on twórców: muzyków – począwszy od Ryszarda Wagnera aż do bezimiennych kapel metalowych, czy pisarzy – takich jak Tolkien czy Neil Galman.
4. St Eriksplan – Kungsholms Strand
Przebiegając most Świętego Eryka zerkamy na lewo, by zobaczyć budynek, w którym mieściło się w latach jego największej świetności i popularności studio nagrań zespołu ABBA (w nim nagrano i wypuszczono przebój “Summer Night City”), i wbiegamy na wyspę Kungsholmen. Wyspa ta została zaludniona w XV wieku dzięki działalności mnichów z zakonu Franciszkanów (brzmi intrygująco!). W późniejszych latach XIX wieku rozwój przemysłu na biednych przedmieściach doprowadził do wzrostu populacji z 4000 do 26000 w ciągu zaledwie 30 lat. Zbiegając do tafli jeziora zdajemy sobie sprawę z tego, dlaczego obecnie tę okolicę zamieszkuje głównie nowo powstała klasa średnia.
5. Kungsholms Strand – Hornsberg
Przed nami piękny i płaski odcinek trasy wzdłuż kanału Karlsberga (Karlbergskanalen), którego nazwa pochodzi od nazwy zamku znajdującego się naprzeciwko. Zamek był prezentem ślubnym dla króla Gustawa III, otrzymanym przezeń w 1776 roku, lecz wkrótce stał się siedzibą Akademii Wojskowej, która działa do dziś.
6. Hornsberg – Lindhagensgatan
Kontynuujemy bieg dość łatwym odcinkiem trasy wzdłuż kanału, który posiada pięć nazw i wisi nad nim siedem mostów, aż do momentu skrętu w lewo. Tafla wody zostaje za naszymi plecami.
7. Lindhagensgatan – Lindhagensplan
Czy uwierzycie, że jeszcze sto lat temu był to obszar wiejski? Jego nazwa – Lindhagensgatan pochodzi od nazwiska Alberta Lindhagena, który w XIX wieku przebudował Sztokholm tworząc z miasta nowoczesną metropolię z szerokimi, prostymi ulicami, właśnie takimi, jakimi teraz biegniemy.
8. Lindhagensplan – Norr Mälarstrand
I znów zbliżamy się do tafli jeziora Mälaren (jak miło!). Zanim jednak tam dotrzemy biegniemy wzdłuż parku Rålambshovs – Rålambshovsparken. Możemy w skrócie nazywać go Rålis, choć nie wiem czy nawet tak krótka wersja będzie dla nas łatwiejsza do wymówienia ;). Park zwykle jest dość zatłoczony, szczególnie w słoneczne wiosenne dni, kiedy to Sztokholmczycy, którzy z trudem przetrwali depresyjne, ciemne, zimowe miesiące, śpieszą opuścić swoje zimowe gniazda i zażyć słonecznej terapii. Wielu z nich nawet decyduje się na kąpiel w lodowatej wodzie jeziora (ała!), tak czystej, iż spokojnie można ją pić (nie do wiary!)
9. Norr Mälarstrand – Stadshuset (City Hall)
Kontynuujemy, niczym niezakłócony, bieg w kierunku wyjątkowej i wspaniałej budowli z czerwonej cegły (cóż za konsekwencja!) czyli Ratusza Miejskiego – City Hall, perły narodowego romantyzmu, który królował w krajach nordyckich na początku XX wieku. Z ciekawostek – 40 lat po wybudowaniu Ratusza czterech gości z Liverpoolu zostało sfotografowanych na tle jego ścian. Zdjęcie owo stało się później okładką piątego albumu Beatlesów – “Long Tall Sally”. W przepięknym Ratuszu, a dokładniej w Sali Błękitnej, co roku odbywa się także prestiżowa kolacja dla laureatów Nagrody Nobla i gości, a następnie, w Sali Złotej, bal.
10. Stadshuset– Gustav Adolfs Torg
Dość łatwym odcinkiem trasy, rozpoczynającym dziesiąty kilometr, żegnamy wyspę Kungsholmen – wyspę królewską (”The King’s Island”) i wbiegamy wprost do “politycznego serca Sztokholmu”, tuż obok budynków Parlamentu, na plac Gustawa Adolfa – Gustav Adolfs Torg. Przy placu, noszącym imię króla rządzącego Szwecją na początku XVII wieku, od 1782 roku mieścił się budynek Opery Królewskiej. Tam właśnie dziesięć lat później został zastrzelony król Gustaw III, a budynek został zburzony w 1892 roku.
Uff, pierwsza dycha za nami. Teraz może być już tylko „z górki”. 🙂
Tłumaczenie kreatywne na podstawie tekstu z oficjalnej strony ASICS Stockholm Marathon: Gabriela Glajcar
Zdjęcie: Gabriela Glajcar