Analizuję właśnie trasę biegu ASICS High Five, w którym jak wiecie biorę udział 1 czerwca w Sztokholmie. Organizatorzy wyznaczyli ją wokół obiektów sportowych na Östermalm, w których będą odbywały się wydarzenia związane z 40. ASICS Stockholm Marathon.

Znam te ulice. W zeszłym roku podążałam także i nimi doświadczając atmosfery 39. edycji Sztokholmskiego Maratonu. Najwięcej czasu spędziłam jednak na Stadionie Olimpijskim (1912 Olympic Stadium). To piękny stadion. Całkowicie zachowany z 1912 roku (trybuny, budynki), z wyjątkiem nawierzchni, oczywiście. Ta spełnia najnowsze technologiczne standardy. Mój zachwyt tłumaczy prawdziwa miłość do pięknej architektury i historii. Myśl, że ukończę swój bieg na stadionie, na którym w 1912 roku odbywały się Letnie Igrzyska Olimpijskie, naprawdę mnie porusza.

Stadion zaprojektował Torben Grut i został on oddany do użytku właśnie w 1912 roku. Od tamtej pory służy organizacji wielu wydarzeń sportowych – meczy piłkarskich, zawodów lekkoatletycznych, rozgrywek w bandy (gra zespołowa podobna do hokeja), a także koncertów. To, że grali tu między innymi tacy artyści jak: The Rolling Stones, Metallica, Kiss, Iron Maiden, Guns N’ Roses, Depeche Mode czy Michael Jackson, przyprawia o dreszcz. W swojej pierwotnej wersji stadion miał dwupoziomowe północno-zachodnie trybuny, co dawało możliwość pomieszczenia do 20 000 widzów, jednak po Letnich Igrzyskach Olimpijskich zostały one rozebrane i do dzisiaj funkcjonuje jeden poziom mieszczący do 14 500 kibiców (na koncerty wchodzi do 35 00 osób).

Co ciekawe Stadion Olimpijski w Sztokholmie jest jednym z najmniejszych, na których organizowane były Igrzyska Olimpijskie, a jednocześnie to na tym właśnie obiekcie zostało pobitych najwięcej na świecie rekordów lekkoatletycznych. Finisz w tak wypełnionym sportowym duchem i energią miejscu może być dla mnie tylko rekordowy! Na to liczę. Może zechcecie się przyłączyć? Tu znajdziecie szczegóły dotyczące ASICS High Five i ASICS Stockholm Marathon. Biegniemy razem w ekipie #stoRyRunneRs?